Przed słupskim Sądem Okręgowym zakończył się proces Piotra L., który w
czerwcu 2015 roku zabił swoją żonę, zadając jej ponad 40 ciosów nożem
kuchennym. Poza karą dożywocia sąd zdecydował także o przyznaniu 100 tys. zł zadośćuczynienia każdej z córek ofiary, 30 tys. matce Agnieszki L. oraz w sumie 40 tys. zł czworgu rodzeństwa ofiary. Wyrok nie jest prawomocny.
Rodzina zamordowanej Agnieszki L. oklaskami przyjęła wyrok skazujący. Po zakończeniu rozprawy matka ofiary powiedziała:
- Córki nie mam, wnuczki cierpią, a on podczas każdej sprawy w oczy nam się śmiał. W ogóle ani łzy nie uronił, a przeprosin nie uznaję.
Zdaniem pełnomocnika rodziny ofiary, mecenasa Dawida Jacha, zbrodnia, którą popełnił Piotr L. była
niezwykle brutalna i wyrachowana.
- Oskarżony powiedział: „zrobiłem, co zrobiłem, odsiedzę 25 lat i wyjdę”. W mojej ocenie najbardziej szokująca wypowiedź dotyczy psa. Oskarżony powiedział: „zaopiekuj się psem. Ma osiem lat, ale to dobry pies”. Nie powiedział jednak, co z dziećmi - mówił mecenas Jach, cytując wypowiedź
oskarżonego na miejscu zbrodni.
O
jak najwyższy wymiar kary zawnioskowali też członkowie rodziny
zamordowanej Agnieszki L.
- To nie on dał jej życie i to nie on miał prawo je odebrać. Z premedytacją zamordował Agnieszkę, w wyjątkowo okrutny sposób. Zarówno dzieci, jak i cała rodzina żyjemy w ciągłym lęku na myśl o tym, że mógłby kiedyś wyjść na wolność. Nie życzymy sobie, by próbował nas przepraszać lub prosić o wybaczenie - mówiła jedna z sióstr ofiary w bardzo emocjonalnej mowie końcowej.
Obrońca
Piotra L. chciał łagodnego wymiaru kary. Podobnie sam oskarżony, który
przeprosił swoje córki za zabicie ich matki. Twierdzi też, że chce się
poprawić.
- Proszę o łagodniejszy wymiar kary. Byłaby to szansa na powrót do życia. Proszę o szansę na bycie człowiekiem. Ten okrutny czyn, którego się dopuściłem, był następstwem mojego niewłaściwego zachowania wobec żony, brakiem umiejętności z radzeniem sobie z narastającym stresem. Mogę mieć pretensje tylko do siebie. Teraz wiem, że rady kolegów i alkohol nie są lekarstwem na rodzinne problemy - mówi Piotr L.
ms/ar
Dożywocie dla mężyczny, który brutalnie zabił matkę dwójki dzieci
fot. Mateusz Sienkiewicz
Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował dziś, że mężczyzna, który zabił żonę, zadając jej ponad 40 ciosów nożem, odsiadywać będzie karę dożywotniego więzienia. Do tego brutalnego morderstwa doszło we wsi Jezierzyce (powiat słupski).