fot. wikimedia
Zapadły decyzje o zorganizowaniu wykopalisk archeologicznych na Starym Rynku w Słupsku. Władze miasta wystąpiły o zezwolenia na prowadzenie prac do konserwatora zabytków.

Wykopaliska mają być atrakcyjne dla zwiedzających.

- Wiemy, że te prace będą trwać długo. Dlatego chcemy zaprosić mieszkańców, żeby mogli zobaczyć, co się tam dzieje, dowiedzieć się czegoś o historii Słupska - mówi prezydent miasta Robert Biedroń.

Na prowadzenie prac archeologicznych władze Słupska przewidziały 300 tysięcy złotych. Słupski magistrat zaznacza jednak, że rzeczywiste koszty prac mogą być dużo wyższe.

- Na razie nie wiadomo, czy wykopaliska rozpoczną się w tym roku i jak długo potrwają - zaznacza Marek Biernacki, wiceprezydent Słupska.

Wykopaliska archeologiczne na terenie Starego Rynku mają być wstępem do rewitalizacji tej części miasta. Co chcą znaleźć archeolodzy? Stary Rynek to najstarsza część historycznego Słupska. W tym miejscu archeolodzy pracowali już pod koniec lat 50. XX wieku. Wówczas robiono wykopaliska tylko na małej części placu przed budową kina Milenium. Badania te dały znakomite rezultaty. Znaleziono wiele pozostałości po warsztatach rzemieślniczych, garnki itp. pozostałości po średniowiecznych mieszkańcach Słupska. Wykopaliska na całym rynku mogą przynieść jeszcze lepsze znaleziska.

mp/ar

Posłuchaj

Robert Biedroń o planowanych wykopaliskach Marek Biernacki o planowanych wykopaliskach