fot. Paweł Drożdż/ Polskie Radio Koszalin

Chodzi o miejscowości Siemianice, Strzelino oraz część Włynkówka i Bierkowa. To blisko 19 kilometrów kwadratowych gruntów, na których mieszka około 5 tysięcy osób.

Sekretarz słupskiego ratusza Łukasz Kobus, uzasadniając projekt uchwały, mówił, że powiększenie granic to odpowiedź na problem demografii Słupska. Kobus wskazał, że miasto wyludnia się w bardzo szybkim tempie, a jego społeczeństwo starzeje. - Jest to związane z odpływem konkretnej grupy mieszkańców do tych obszarów, które bezpośrednio okalają Słupsk. Przede wszystkim chodzi o gminę Redzikowo - wskazał.

Łukasz Kobus zaznaczył, że miasto złoży wniosek o powiększenie granic do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wcześniej odbędą się konsultacje społeczne.

Rada Ministrów po otrzymaniu wniosku ma cztery miesiące na decyzję. Jeśli wyrazi zgodę, miasto Słupsk powiększy się o nowe tereny od 1 stycznia 2025 roku.

To kolejne rozszerzanie granic Słupska. Od ubiegłego roku miasto jest większe o 22 procent. To tereny tzw. strefy przemysłowej w Płaszewku oraz część sołectw Bierkowa i Włynkówka.

Gmina Redzikowo od początku procesu poszerzania Słupska protestuje w tej sprawie.

pd/mt

Posłuchaj

Łukasz Kobus o powodach powstania tego projektu Łukasz Kobus o kolejnych krokach ws. rozszerzenia Słupska